Długie godziny spania. Nic nierobienie. Śniadanio-kolacja. Wypad z przyjaciółmi. Baseny. Plaża. Morze. Wyjazdy. Kolonie. Obozy. Czas, Czas i jeszcze raz czas....
Ale jak go wykorzystać ?!
Z własnego doświadczenia wiem, że chociaż, że mamy 2 miesiące wylegiwania się przed telewizorem lub czytaniem książek. W tamtym roku wakacje minęły niesamowicie szybko,a byłam tylko 2 tygodnie nad polskim morzem. W tym roku tego będzie troszkę więcej państw do zwiedzenia i wylegiwania się w Lloret de Mar i nie tylko ( ale o tym kiedy indziej ;))
Ktoś pomyśli że jestem "głupia" bo kalendarz w którym w ostatnich miesiącach nie pisałam posłużył mi za przewodnik po wakacjach.
Ze względu że mam tylko 2 miesiące, czyli 60 dni, a dużo planów i wyjazdów musiałam zacząć w nim pisać, by nie umówić się z przyjaciółmi, kiedy jak się okaże, będę w Hiszpanii. Zapisałam tam sobie wszystko co było mi potrzebne, włącznie z początkiem roku szkolnego, ale do niego to jeszcze trochę czasu...
Mówicie 2 miesiące, a zlecą one szybciej niż byście pomyśleli !
Dlatego nie trać czasu i spędź ten czas najlepiej jak potrafisz !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz